[Download] "Bitwa warszawska" by Opracowanie zbiorowe & Agnieszka Knyt * eBook PDF Kindle ePub Free
eBook details
- Title: Bitwa warszawska
- Author : Opracowanie zbiorowe & Agnieszka Knyt
- Release Date : January 15, 2020
- Genre: Social Science,Books,Nonfiction,
- Pages : * pages
- Size : 13028 KB
Description
W stulecie bitwy warszawskiej – największego polskiego zwycięstwa w XX wieku – przedstawiamy sierpień 1920 roku oczami świadków. Mówią tu wielcy gracze ówczesnej polityki (również międzynarodowej), wojskowi z obu stron konfliktu: generałowie, oficerowie i zwykli, szeregowi żołnierze, a także mieszkańcy Warszawy, chłopi z podwarszawskich wsi. Ich wspomnienia, listy czy notowane na bieżąco dzienniki pokazują nam wojnę z tej najbliższej perspektywy – człowieka, który wpadł w sam środek wiru bitewnego.
W książce znajdują się również wkładki ze zdjęciami i plakatami z 1920 roku.
Kazimierz Wierzyński, poeta, jako świadek tamtych wydarzeń:
„Rok 1920 wydaje mi się najburzliwszym w dziejach Polski, powstałej po I wojnie światowej, a może w ogóle w naszej historii. Rok zwycięstw i klęsk wojskowych, rok wzniesień i załamań wewnętrznych, rok śmiałych poczynań politycznych i rozwianych nadziei, które z nimi się wiązały, rok niezliczonych wstrząsów i ostatecznego triumfu”.
gen. Władysław Sikorski, dowódca 5 Armii:
„Tuchaczewski, pijany powodzeniem, nie liczył się z potęgującymi się wciąż po jego stronie trudnościami […]. Żyjąc zaś prawie wyłącznie z zasobów kraju i nie napotykając na głównej osi swojego marszu na poważniejszy opór, pędził naprzód bez względu na to, że przestrzeń, którą zdawał się pokonywać, nie była pusta. […] Jego pewność siebie nie znała w owe czasy granic”.
Naczelny Wódz Józef Piłsudski:
„Zastanowić musi każdego dziwna, nieoczekiwana i tak nagła zmiana ról obu stron walczących. Zwyciężony zostaje zwycięzcą, zwycięzca zwyciężonym – w jakieś parę dni. […] Teraz ja miałem swój rewanż i swój triumf.
Nie marnego kontredansa, lecz wściekłego galopa rżnęła muzyka wojny! Nie dzień z dniem się rozmijał, lecz godzina z godziną! Kalejdoskop, w takt wściekłego galopu zakręcony, nie pozwalał nikomu z dowodzących po stronie sowieckiej zatrzymać się na żadnej z tańczących figur. Pękały one w jednej chwili, podsuwając pod przerażone oczy całkiem nowe postacie i nowe sytuacje, które przerastały całkowicie wszelkie przypuszczenia i czynione plany i zamiary”.